Festyn rodzinny „Powrót do ogrodów dzieciństwa”

Otwarciu wystawy czasowej „Powrót do ogrodów dzieciństwa” towarzyszył festyn rodzinny pod tą samą nazwą. Wzmożony uch w muzeum świadczył o tym, że teren starej huty został (nie po raz pierwszy zresztą) wzięty we „władanie” najmłodszych. To głównie z myślą o nich pracownicy placówki przygotowali mały przegląd dawnych a nie tak dawnych gier i zabaw plenerowych. Hula Hoop, wyścigi kapsli, turniej w rzucie piłką do celu i wiele innych gier ruchowych, na których dorastały do podwórkowego życia pokolenia już wyrosłych dzieci, okazały się zabawami już zapoznawanymi. Dla pokaźnego grona uczestników stanowiły one wręcz prawdziwe odkrycie, żeby przywołać tylko grupkę małych fascynatów  wyścigów kapslowych, którym nie przeszkadzała prawdziwie tropikalna aura potęgowana jeszcze przez nagrzane w słońcu płyty żeliwne i asfalt. Ku zadowoleniu pracowników muzeum stare zabawy okazały się niebyt bez szans w konkurencji z elektronicznym światem dzisiejszego dziecka.

Zadowolenie to nie ustąpiło miejsca rosnącemu z każdą godziną zmęczeniu „instruktorów” – najmłodsi nie zamierzali zbyt wcześnie opuszczać bramy wygasłej huty. Po wyczerpaniu znacznego zasobu przygotowanych dla nich atrakcji całą grupa udała się na zwiedzanie obiektów. Jak Zasze szczególnym zainteresowaniem cieszyły się starachowickie ciężarówki ale nie zabrakło również admiratorów kolejki wąskotorowej. Zmierzch schodził już pomału ponad muzealne kominy kiedy dzieciaki naleganiem zmęczonych rodziców i opiekunów wolno ale niechętnie wracały do domów. A byłe dzieci? No cóż kątem oka dostrzec można było, że momentami niesieni jakby przemożnym pragnieniem zawrócenia rzeki czasu porzucali poważną pozę wychowawców i pędzili do przodu z piłką, kółkiem, kredą , balonikiem. Po namalowanej klasie, po kapslowej trasie, szukając trzepaka … ukradkiem spoglądając czy aby własny podopieczny nie zrobi na ten widok zdziwionej miny: „no co ty tato…”. Festyn rodzinny „Powrót do ogrodów dzieciństwa” po raz kolejny zaświadczył o tym, że poprzemysłowy teren naszego muzeum jest szczególnie przyjazny dla dziecka tego w małej skórze i tego uśpionego pod pokrowcem dorosłości.

Festyn Rodzinny „Powrót do ogrodów dzieciństwa” odbył się w naszym muzeum w piątek 15 sierpnia 2008 roku.

tekst: Paweł Kołodziejski
foto: Magdalena Gorzkowska

Festyn rodzinny „Powrót do ogrodów dzieciństwa”
Podziel się
Przewiń na górę
Skip to content