Już po raz 25 odbyły się Warsztaty Fotograficzne Diastar. Impreza ta z małej, lokalnej formy spotkań amatorów – miłośników fotografii przerodziła się w artystyczne wydarzenie o zasięgu ogólnopolskim. Z okazji rocznicy dnia 30 czerwca w budynku starej hali lejniczej Muzeum Przyrody i Techniki miało miejsce otwarcie wystawy prac autorstwa laureatów poprzednich edycji warsztatów. Można było przekonać się o swoistej ewolucji jaka dokonała się zarówno w zakresie tematów, jak też poziomu artystycznego. O ćwierćwiekowej historii Diastaru opowiadał Andrzej Zatorski, były prezes Robotniczego Stowarzyszenia Twórców Kultury i wieloletni organizator imprezy. Przypomniał, że w latach ’80 ubiegłego wieku obowiązywała ścisła reglamentacja tematyki, oraz ilości prac biorących udział w konkursie. Pomimo tych obostrzeń zarówno uczestnikom jak i organizatorom udawało się z roku na rok poszerzać margines twórczej swobody, oraz terytorialnego zasięgu warsztatów.
Warto zaznaczyć, że Diastar jest dziś jedyną tego typu imprezą w kraju mogącą poszczycić się tak długą tradycją. Jest to bez wątpienia zasługą coraz silniejszej rodziny „diastarowiczów”: zarówno wieloletnich uczestników jak też organizatorów i oddanych sprawie sympatyków. Żeby wymienić tylko Jerzego Orzechowskiego, czy Kazimierza Nowickiego – pomysłodawców warsztatów, oraz wspomnianego już Andrzeja Zatorskiego. Impreza w dalszym ciągu kierowana jest do „amatorów”, jednak w gronie oceniających profesjonalistów (m.in. Pawła Pierścińskiego i Jerzego Mąkowskiego) owe „amatorskie” prace reprezentują bardzo wysoki poziom artystyczny. W tegorocznej, jubileuszowej edycji wzięło udział 28 uczestników, którzy tradycyjnie rywalizowali w trzech kategoriach: zdjęcia czarno- białe, kolorowe, oraz przeźrocza.
W konkursie barwnej fotografii o tematyce „Akweny wodne wokół Starachowic” Grand Prix otrzymał Wacław Leisner z Rybnika; dwie kolejne nagrody przypadły starachowiczanom: Zbigniewowi Szlęzakowi i Marcinowi Pawłowskiemu. W konkursie przeźroczy (temat: „Co żyje w lesie”) zwyciężył Andrzej Wrześniak z Częstochowy, a zaraz za nim uplasował się Zbigniew Szlęzak. Nagrody specjalne otrzymali m.in. Magdalena Gorzkowska i Sylwester Bąk (oboje ze Starachowic). „Kwarta wieku” to z kolei zadany temat fotografii czarno-białej. Tym razem jury nie przyznało kolejnych nagród ale wyróżniło wszystkie 51 prac. Kategorię specjalną („Każdy każdego”) stanowiły zestawy portretów jakie uczestnicy Diastaru 2006 wykonywali sobie nawzajem. Efekty ich pracy można również oglądać na otwartej właśnie wystawie. Integralną część wernisażu stanowi prezentacja kolekcji zabytkowych aparatów fotograficznych pochodząca ze zbiorów Muzeum Techniki w Warszawie.
O najciekawszych eksponatach opowiadał przybyłym gościom prawdziwy znawca tematyki Jerzy Mąkowski. Długoletni uczestnik , laureat i współorganizator warsztatów Jacek Pawłowski przekazał Muzeum Przyrody i Technik na ręce jej dyrektora pani Magdaleny Gorzkowskiej zabytkowe zdjęcia Wielkiego Pieca, które zostaną dołączone do kolekcji. Przybyli na otwarcie wystawy uczestnicy tegorocznych warsztatów oraz sympatycy fotografii mieli okazję zwiedzenia zabytkowych obiektów muzeum.
Wystawę „XXV lecie Warsztatów Fotograficznych Diastar” można oglądać w budynku hali lejniczej Muzeum Przyrody i Techniki do 16 VII.
Autor:
Paweł Kołodziejski