10 września miało miejsce otwarcie nowej wystawy stałej „Nim zasypano ostatni szyb. Historia starachowickiego górnictwa rud żelaza”. Jest to pierwsza wystawa jaką, prezentujemy naszym Odbiorcom jeszcze przed oficjalnym zakończeniem prac remontowych i otwarciem Muzeum. To też pierwsza w historii Muzeum wystawa przygotowana w zrewitalizowanym budynku wieży ciśnień z 1899 roku.
Jeżeli obiekty składające się na zakład wielkopiecowy szczęśliwie przetrwały do końca XX wieku, stając się podstawą organizacji oraz siedzibą naszego muzeum, to po górnictwie pozostało niewiele śladów. Nazwy kilku ulic w mieście, relikty kolonii górniczych, wzniesienia terenu, jako pozostałości po hałdach to ostatni świadkowie tej historii. Odchodzą również ostatni starachowiccy górnicy, dzięki którym możliwe było zgromadzenie nielicznych już pamiątek. Wystawa „Nim zasypano ostatni szyb. Historia starachowickiego górnictwa rud żelaza” stanowi nie tylko niezbędne uzupełnienie narracji dotyczącej lokalnej historii. To również hołd dla tych wszystkich, którzy żyli, dosłownie i w przenośni „najbliżej tej ziemi”.
Przedsięwzięcie jest wyjątkowe jeszcze z jednego powodu: mogło ono zostać zrealizowane dzięki wsparciu materialnemu i merytorycznemu starachowiczaninowi, wnukowi miejscowego górnika Adama Kochańskiego, któremu wystawa jest dedykowana. Swój wkład w powstanie wystawy mają również Gerda 3 Sp. z o. o.; Odlewnie Polskie S.A, oraz Pub Strych
tekst: Paweł Kołodziejski
foto: zbiory Muzeum Przyrody i Techniki