W sobotę 10 września na terenie Muzeum Przyrody i Techniki odbyły się Indywidualne Mistrzostwa Polski ,,STRONG MAN 2005”. Do grodu nad Kamienną zawitała czołówka polskich siłaczy, której przewodził Jarosław Dymek. Świeżo upieczony Indywidualny Mistrz Europy okazał się zwycięzcą tych zawodów. Drugie miejsce zajął Sławomir Toczek, zaś trzecie Tomasz Żocholl. Indywidualne Mistrzostwa Polski były najcięższymi zawodami, jakie dotychczas rozegrano w naszym kraju. Siłacze po raz pierwszy mieli do czynienia z tak ogromnymi obciążeniami podczas konkurencji.
Już od godziny 15.00 na obiekcie zaczęli pojawiać się pierwsi kibice. Teren Muzeum podzielono na dwie części. Scena, na której od godziny 17.00 koncertował zespół ,,Kowalski” a po nim Marcin Rozynek usytuowana została obok Hali Lejniczej z 1841 roku. Lider zespołu w bardzo oryginalny sposób rozpoczął swój występ, gdyż pojawił się w tłumie zgromadzonym przed sceną. Śpiewając swoje największe przeboje przechadzał się między widownią, a zarazem rozbawiał publiczność. Z kolei niezwykle nastrojowy występ wokalisty Marcina Rozynka stanowił przedsmak tego, co miało wydarzyć się po godzinie 20.
Drugą częścią Muzeum Przyrody i Techniki była arena zawodów, znajdująca się obok zabudowań Wielkiego Pieca. Została ona otoczona trybunami, które już kilka godzin przed imprezą szczelnie wypełnili kibice. Ci, którym nie udało się zasiąść, mogli śledzić zawody na telebimie ustawionym obok głównej sceny.
Gdy część artystyczna dobiegła końca, widzowie niecierpliwie czekali na głównych aktorów widowiska. Wówczas pojawił się znany prezenter TVN – u Irek Bieleninik i poinformował, że impreza nie odbędzie się. Publiczność przyjęła tę wiadomość ze śmiechem na ustach, ponieważ każdy domyślał się, że jest to żart. Chwilę później starosta starachowicki Andrzej Maciąg oraz prezydent Sylwester Kwiecień uroczyście otworzyli mistrzostwa.
Następnie na placu boju pojawiło się ośmiu zawodników: Jarosław DYMEK, Sławomir TOCZEK, Sławomir PEDA, Grzegorz RESZCZYŃSKI, Krzysztof RADZIKOWSKI, Lubomir LIBACKI, Sławomir ORZEŁ i Tomasz ŻOCHOLL. W zawodach nie wziął udziału Mariusz Pudzianowski, ponieważ wykluczyła go bardzo poważna kontuzja. Siłacze zmierzyli się w sześciu konkurencjach: ,,spacer farmera”, wyciskanie belki, ciągnięcie wagonu, ,,spacer buszmena”, załadunek kul oraz schody.